Chevrolet Orlando to 5-drzwiowy minivan produkowany przez GM. Wszedł na rynek w 2010 roku i miał zastąpić model HHR i co ciekawe, nie był dostępny na rynku północnoamerykańskim, z wyjątkiem Kanady.
Został zbudowany na płycie podłogowej GM Delta II, z której korzysta też m.in. model Cruze. Nadwozie jest proste, bez fantazyjnych linii, i przez to też trochę nudne. Z przodu uwagę zwraca duży grill i sporych rozmiarów reflektory - znak rozpoznawczy nowej gamy Chevroletów. Auto, przez plastikowe nakładki na doły drzwi oraz nadkola może sprawiać wrażenie uterenowionego. Jednak na złudzeniu się kończy, ponieważ Orlando czuje się dobrze tylko na asfalcie.
Wnętrze zostało zaprojektowane z większym rozmachem. Konsola środkowa została podzielona na dwie części dość szerokim, poziomym plastikowym pasem, rozciągającym się między klamkami wewnętrznymi drzwi. Standardowo wyposażenie standardowe auta było zadowalające i obejmowało m.in. poduszek powietrznych, ABS, komputer pokładowy, elektrycznie otwierane przednie szyby oraz 7 siedzeń w 3 rzędach. W przypadku użycia wszystkich miejsc, pojemność bagażnika wynosiła 106 litrów, ale gdy złożymy trzeci rząd siedzeń, uzyskujemy 466 litrów.
Klient nie miał zbyt dużego wyboru jeśli chodzi o jednostki napędowe – dostępny był jeden silnik benzynowy o pojemności 1,8 litra i mocy 141 KM, oraz jeden wysokoprężny, 2-litrowy motor o mocy 163 KM. Moment był przekazywany na przednią oś za pomocą 5- lub 6-stopniowej przekładni manualnej, bądź 6-biegowego automatu.
Auto zniknęło z rynku europejskiego w momencie wycofania się marki ze Starego Kontynentu w 2015 roku.
Głównymi rywalami Chevroleta Orlando są m.in. Citroen C4 Picasso, Dacia Lodgy czy Volkswagen Touran.