Mitsubishi Pajero to najpopularniejsza terenówka japońskiej marki. I generacja (L040) zadebiutowała w 1982 roku, ale prace nad tym modelem rozpoczęły się już 3 lata wcześniej i bazowała na prototypie z 1973 roku. Co ciekawe, w krajach hiszpańskojęzycznych zmieniono nazwę na Montero, ponieważ „Pajero” było hiszpańskim slangowym przekleństwem. Z kolei w Wielkiej Brytanii używano nazwy Shogun.
Pajero był seryjnie wyposażony w napęd na 4 koła a za dopłatą dostępna była także blokada centralnego mostu. Auto występowało zarówno w wersji 3- jak i 5-drzwiowej. Pod maską mogły pracować turbodiesle o pojemności 2,3 lub 2,5 litra. Rozwijały one odpowiednio 84 lub 95 KM. Dostępne były także jednostki benzynowe o pojemności 2,6 (R4) oraz 3 litrów (V6). Generowały odpowiednio 103 oraz 141 KM. Główną bolączką auta była szybko rozprzestrzeniająca się korozja.
W 1990 roku do produkcji wprowadzono II odsłonę (V20) terenówki Mitsubishi. Auto występowało aż w 3 konfiguracjach nadwoziowych – Soft Top, Junior oraz Standard. Pierwsze dwie odmiany, miały krotki rozstaw osi i były 3-drzwiowe, ostatni miał długi rozstaw osi i był 5-drzwiowy.
Jaka jest więc różnica między dwoma krótszymi odmianami? Rozwiązanie tkwi w nazwie. Soft Top miał materiałowy dach naciągnięty na ramę, który mógł zostać ręcznie zwinięty. Wnętrze nowego Pajero było przestronniejsze od poprzednika, dzięki zwiększeniu wymiarów zewnętrznych. Auto wyposażone było w napęd na 4 koła Super Select z blokadą centralnego mostu oraz reduktorem, a dodatkowo mógł zostać wyposażony w blokadę tylnego dyferencjału.
Najmniejszym benzyniakiem służący do napędu japońskiej terenówki była 2,4-litrowa jednostka o mocy 111 KM. Najbardziej popularne były paliwożerne jednostki V6 o pojemności 3 oraz 3,5 litra. Rozwijały one odpowiednio 150-181 KM oraz 194-245 KM. Dostępne turbodiesle rozwijały 99 oraz 125 KM z pojemności odpowiednio 2,5 oraz 2,8 litra. W 1998 roku przeprowadzono drobny lifting, który objął modernizację m.in. zderzaka, grilla oraz świateł.
III generacja Pajero (V60) pojawiła się już rok później. W przeciwieństwie do poprzedników, był on wyposażony w niezależne zawieszenie przedniej i tylnej osi. Z zewnątrz widać na pierwszy rzut oka „unowocześnienie” starych kształtów, ale łatwo jest rozpoznać pokrewieństwo między nimi. Jednak rozmiarowo auto było zdecydowanie większe. Wciąż mógł występować w wersji krótkiej (3-drzwiowej) i długiej (5-drzwiowej), jednak zabrakło „cabrio”. Wnętrze zyskało na przestronności, a przede wszystkim zostało dopracowane pod względem wyposażenia oraz jakości. Niestety prze konstrukcje podłogi, pasażerowie na tylnej kanapie musieli często siedzieć z podkurczonymi nogami, co nie sprzyjało wygodzie podróżowania. Natomiast przestrzeń bagażowa była jeszcze większa niż do tej pory – miała ona 1000 litrów pojemności, a po złożeniu tylnej kanapy, objętość ta rosła do 2050 litrów. Pajero miał ładowność niespełna 700 KG.
W zależności od rynku, Mitsubishi oferował różne silniki – dostępne były 3 benzyniaki i 3 turbodiesle. W pierwszym przypadku mieliśmy do czynienia z 3- 3,5- oraz 3,8-litrowymi widlastymi „szóstkami” o mocy odpowiednio 177-195, 203 i 234-260 KM. Jednostki wysokoprężne miały silniki o pojemności 2.5, 2.8 oraz 3.2 litra. Generowały one odpowiednio 115, 125-140 oraz 165 KM. Obok 5-biegowej skrzyni manualnej, dostępne też były automaty o 4 lub 5 przełożeniach. Pajero było standardowo wyposażone w napęd na 4 koła Super Select, centralny mechanizm różnicowy oraz reduktor. Za dopłatą była także dostępna blokada tylnego dyferencjału. Kierowca mógł wybierać pomiędzy 4 trybami jazdy – napęd na tylne koła, napęd na 4 koła, napęd na 4 koła z włączoną blokadą centralnego mechanizmu różnicowego oraz trzeci tryb połączony z pracą reduktora. W 2003 roku przeprowadzono delikatny lifting.
W 2006 roku na rynku pojawiła się IV generacja (V80) popularnej japońskiej terenówki. Podobnie jak poprzednicy, czwarta odsłona Pajero również jest dostępna w formie 3- (krótkiej) i 5-drzwiowej (długiej). Co ciekawe, o takim a nie innym wyglądzie zadecydowali właściciele Pajero z całego świata w ankiecie wysłanej przez sam zarząd Mitsubishi. Widoczną zmianą jest wyżej poprowadzona linia dachu. Muskularne błotniki i zderzaki uległy przemodelowaniu. Jednak nie są to pozory, auto waży przeszło 2 tony, a dodatkowo może ciągnąc przyczepę z hamulcem o masie przekraczającej 3 tony.
Tym razem Japończycy zdecydowali się seryjnie montować blokadę tylnego dyferencjału. Mimo iż wyposażenie wnętrza również było bogatsze i bardziej luksusowe, to niestety inżynierowie nie usunęli problemu zbyt wysoko poprowadzonej podłogi pod stopami pasażerów II rzędu siedzeń. Za to w tylnej części auta znajdują się dodatkowe 2 składane fotele, które umożliwiają w sumie na przewiezienie 6 osób, oprócz kierowcy. Jednak ze względu na ilość miejsca w III rzędzie, komfort odnajdą tam tylko dzieci. Jeśli chodzi o rozwiązanie napędu na 4 koła, nic się nie zmieniło od poprzednika (poza dołączeniem opcji do wyposażenia standardowego). Dzięki temu auto znakomicie radzi sobie w terenie.
W 2015 roku auto przeszło facelifting, który przyniósł głównie nowy pas przedni oraz sprawił, iż auto wygląda jeszcze bardziej muskularnie. W zależności od rynku, pod maską może pracować 3,8-litrowy benzyniak o mocy 250 KM, mniejszy, 3-litrowy rozwija 220 KM. Dostępne diesle generują 170 oraz 200 (na polskim rynku – 190) KM z objętości skokowej wynoszącej 3,2 litra. Oprócz 5-biegowej skrzyni ręcznej, dostępny jest także automat o tej samej liczbie przełożeń.